wtorek, 31 grudnia 2013

Program Rekolekcji Odnowy w Duchu Świętym

Modlitwa, która uzdrawia” - szkoła modlitwy św. Teresy od Jezusa


Piątek (3 styczeń 2014)

18:30 Rozpoczęcie (cichą modlitwą w kaplicy)
19:00 Eucharystia (z dłuższym gestem pojednania)
20:00 Adoracja (w ciszy)
21:00 Apel Jasnogórski (możliwość osobistej modlitwa w ciszy)
            
Sobota (4 stycznia 2014)

  8:30 Rozpoczęcie (cichą modlitwą kaplicy)
9:00 Konferencja - przerwa na kawę i na rozmowy z Ojcem
11:00 Eucharystia
Anioł Pański
12:30 Obiad
14:30 możliwość rozmowy z ojcem
15:00 Koronka do Miłosierdzia Bożego (indywidualnie)
16.00 Różaniec wynagradzający "Fatimski" z I soboty miesiąca (dla chętnych w kościele)
17:00 Konferencja
18:30 Kolacja
19:30 Adoracja (w ciszy)
21:00 Apel Jasnogórski (możliwość osobistej modlitwa w ciszy)

Niedziela (5 stycznia 2014)

8:30 Rozpoczęcie (cichą modlitwą w kościele)
9:00 Konferencja
11:00 Eucharystia
13:00 Obiad
14:00 Spotkanie Opłatkowe dla Wspólnoty i przyjaciół Wspólnoty

piątek, 27 grudnia 2013


I niedziela po Narodzeniu Pańskim

Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa


 Gdy Mędrcy odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić. On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego. A gdy Herod umarł, oto Józefowi w Egipcie ukazał się anioł Pański we śnie, i rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia . On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela. Lecz gdy posłyszał, że w Judei panuje Archelaos w miejsce ojca swego, Heroda, bał się tam iść. Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w strony Galilei. Przybył do miasta, zwanego Nazaret, i tam osiadł. Tak miało się spełnić słowo Proroków: Nazwany będzie Nazarejczykiem.

Propozycja medytacji:
 

Modlitwa przygotowawcza: prosić Pana, Boga naszego, aby wszystkie moje pragnienia, decyzje i czyny były w sposób czysty skierowane ku Jego chwale

Zaangażowanie wyobraźni: Zobacz Józefa, Maryję i Jezusa w podróży do Judei, po ucieczce do Egiptu...

Prośba do tej medytacji: Abym rozpoznawał Boże drogi

  1. Wstań
        Bóg mówi do Józefa, a Józef słucha i natychmiast czyni to, czego Bóg od niego oczekuje. Nie czeka, wprowadza słowo w czyn. Jest człowiekiem wiary i zaufania, wielkiego zawierzenia. Widzi drogę, która jest przed nim, ale nie wie, co będzie dalej, co go spotka w Egipcie, jak będzie wyglądać tam życie. Przed nim masa niewiadomych. A Bóg oczekuje od niego natychmiastowej odpowiedzi, gdyż stawka jest zbyt wielka. I tak się dzieje, także tuz przed powrotem do Judei.

  1. Słuchanie
        Gdyby nie zasłuchanie Józefa w głos Boga, codzienne, czujne, Jezus mógłby zaginąć. Józef nie jest zaskoczony, zawsze jest gotowy. Lata czeka na odpowiedź. I otrzymuje ją. Cierpliwość zostaje nagrodzona. w całej historii jest tylko tych kilka momentów, w których Bóg mówi do niego, reszt jego życia jest samym nasłuchiwaniem i wiernością temu co usłyszał. Jak ja słucham Słowa? Jak ja czuwam? Jaki jest owoc jego posłuszeństwa: Wypełniają się Słowa proroctwa. Posłuszeństwo Słowu prowadzi do wypełnienia się Bożej obietnicy.

  1. Nauczyciele
        Józef jest pierwszym nauczycielem Jezusa. Jest Jego ojcem, nie przez ciało, ale przez wiarę. Tak jak Maryja, jest Matką Jezusa bardziej przez wiarę w dane jej Słowo niż przez fakt urodzenia Zbawiciela. Ta rodzina jest sobie bliska przez więzi mocniejsze od więzów krwi. To, co ich łączy i spaja to posłuszeństwo woli Boga. Posłuszeństwo, które jest samą miłością Boga i Jego woli. To nowe rozumienie posłuszeństwa. Jaki jest sens twojego posłuszeństwa? Miłość czy strach przed karą?

Rozmowa końcowa: porozmawiaj z Jezusem jak przyjaciel z przyjacielem o tym, co wydarzyło się w czasie tej medytacji.
Modlitwa końcowa: Pomódl się do Św. Józefa, by wstawiał się za tobą i pomagał nasłuchiwać Bożego głosu

sobota, 21 grudnia 2013

Na radosne kolędowanie :)
 
28. XII. 2014, sobota, godzina 18.00

zapraszają wspólnoty:
Odnowa w Duchu Świętym "Karmel" w Wadowicach
i "Źródło Pocieszenia"

środa, 18 grudnia 2013

      
22 GRUDNIA 2013 IV niedziela Adwentu


 Mt 1,18-24
 Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów . A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.

                   


        MEDYTACJA

Obraz:  pamiętając scenę Zwiastowania u Maryi, wyobrażę sobie, że w ten sam sposób przychodzi Anioł do Józefa, podobne zawołanie, podobna troska o innych, będę widział strach i żał w oczach Józefa, będę widział jak boi się decyzji do której namawia go Anioł
Prośba: tutaj prosić, bym umiał podejmować trudne decyzje, ratujące innych - nawet gdy to będzie godzić w moją pozycję wśród innych ludzi

Punkt 1. Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak.
Dziwnie Mateusz zaczyna tę historię. Mocnym sformowaniem: było tak! chce on dać kres krążącym zapewne w tamtych czasach legendach o Jezusie i Jego początkach. Znamy wiele takich historii z apokryfów, czy innych przekazów ustnych. W tych źródłach wszędzie występuje nutka baśniowości, cudowności. A może Mateusz chciał dać kres wszystkim tym co przeinaczali celowo historię narodzin Jezusa, którzy chcieli pokazać, że to był taki sam człowiek jak inni, że miał ojca i matkę ziemską, a całą "historię" dopisano później. Jaki by nie był powód dla którego Mateusz napisał jak to było z narodzinami Jezusa, ważne jest, że tutaj kończą się spekulacje, dociekania. Koniec z plotkami, z oczernianiem Maryi, czy innych osób. Oto dziś Mateusz przedstawia jak rodził się nam Zbawiciel.
W tym punkcie przystańmy chwilę nad tym jak szybko oceniam ludzi. Jak sam tworzę historie bez znajomości wszystkich szczegółów, jak podaję ją wszystkim jako tę prawdziwą, bo tylko ja mam prawo do prawdy. Pomyślę sobie ile osób musiało walczyć o dobre imię tak jak dziś zrobił to Mateusz. Ile osób z mojej winy musiało się bronić: to wcale nie było tak, nie wiecie wszystkiego, to plotki i pomówienia, nie wiecie wszystkiego o mnie? Ile osób z mojego powodu płacze, bo nie dałem im okazji do obrony, ale nastawiłem caly świat przeciw nim? A może znam osoby wokół których krążą legendy, plotki - może ja mam dziś być ich obrońcą i powiedzieć stanowcze: to było tak!

Punkt 2. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym...
Przybliżając się do świąt Bożego Narodzenia przypominam sobie na nowo historie, które już znamy. W adwencie mamy kilka osób biblijnych, które nam pomagają w oczekiwaniu na przyjście Jezusa. Dziś poznajemy Józefa. Maryja była mu już zaślubiona, szykowali się do wspólnego zamieszkania i oto przychodzi do niego Maryja oznajmiając słuchaj: jestem w ciąży. Pierwsza myśl, która nam przychodzi do głowy to że Maryja zdradziła Józefa z jakimś mężczyzną. Podobnie pomyślał Józef, bo nie chce mieć z nią już nic do czynienia. Ale mimo tego całego żalu do niej nie zostawia jej samej, nie pozwala by poniosła karę przewidzianą prawem, czyli śmierć przez ukamienowanie. Ile trzeba mieć dobra w sercu, by przezwyciężyć złość, gniew, smutek czy żał do kogoś, by nie tyle nic nie zrobić, ale jeszcze by pomóc w potrzebie?
Dziś pomyślmy o niemożliwym. O tym o czym nauczał zawsze Jezus, by kochać wszystkich: przyjaciół i nieprzyjaciół, i by ta miłość przekładała się na czyny. Pomyślę teraz w jaki sposób moge naśladować Józefa w moim życiu? Kto dla mnie będzie małżonką z dzieckiem, kto dla mnie będzie powodem do wstydu, czy hańby? Co ja zrobię z tymi osobami, sytuacjami? Czy będę mógł być nazwany człowiekiem sprawiedliwym?

Punkt 3. oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida
W trudnych sytuacjach Bóg wykorzystuje Swoich Posłańców, by doradzali ludziom, by im obwieszczali dobrą nowinę. Gdy przeglądniemy sobie teksty, które nam Kościół proponuje na ten czas: adwent i czas Bożego Narodzenia to krzykniemy: ileż tu Aniołów mamy. Anioł zwiastował Maryi wielką nowinę, Anioł ukazał sie Zachariaszowi, że i on będzie miał syna, potem Anioł "interweniował" w sprawie Maryi u Józefa we śnie, Aniołowie obwieścili nowinę o narodzinach pasterzom czuwającym w polu. Ileż to Aniołów mamy. Wielki czas i wielcy pomocnicy.
Znamy wiele funkcji, które spełniają Boży Wysłannicy, pomagają rozeznawać, informują, obwieszczają, wskazują drogę, dzielą się radością. Na koniec tej medytacji pomyślę jakim Aniołem mógłbym ja być w tym końcowym czasie adwentu? Czy mógłbym pomóc komuś w zrozumieniu jakiejś prawdy, czy mógłbym komuś obwieścić wielką nowinę? Czy w końcu jak Aniołowie pomogę innym przygotować się do wielkiego czasu, który jest przed nami? Podziękuję za Aniołów, którzy mi tutaj pomagają.

Modlitwa końcowa: Zabierz, Panie, i przyjmij całą moją wolność, pamięć moją, mój rozum i całą moją wolę, wszystko, co mam i co posiadam. Ty mi to, Panie, dałeś, Tobie to zwracam. Wszystko jest Twoje. Rozporządzaj tym według Twojej woli. Daj mi tylko miłość Twoją i łaskę, a to mi wystarczy.

 Jarosław Studziński SJ

niedziela, 15 grudnia 2013

Wojna z rewolucją obyczajową w USA została przegrana. Obecnie polem bitwy stała się Polska. Wasz kraj może znów uratować świat, tak jak to uczynił w 1683 roku pod Wiedniem król Jan III Sobieski – podkreślił E. Michael Jones autor książki „Libido Dominandi. Seks jako narzędzie kontroli społecznej” podczas rozpoczynającego jego pobyt w Polsce spotkania w Warszawie. 
Zapraszamy na oglądnięcie całego wywiadu. 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Q8EoTqBkduk#t=4644

środa, 11 grudnia 2013

15 GRUDNIA 2013

III niedziela Adwentu

 Mt 11,2-11

 Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? Jezus im odpowiedział: Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi. Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po coście więc wyszli? Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.

 

 PUNCTA (punkta) do MEDYTACJI:

 

  Zobacz Jana w więzieniu, w celi ciemnej i wilgotnej, światło wpadało tylko przez niewielkie, zakratowane okno… 

Prośba do tej medytacji: Bym oddał moje wątpliwości Jezusowi

Punkt 1. Czy ty jesteś TYM?
Jan wie, że zginie. Ale jego myśli zaprząta tylko to, czy Jezus, na którego wskazał jako na Mesjasza, jest nim rzeczywiście? Całe życie Jana było właśnie po to, by Go rozpoznać. Jednak nawet on miał wątpliwości… Człowiek, który po to się narodził by zaświadczyć o Zbawicielu, nie wie czy słusznie postąpił, przeżywa jakby noc wiary… I nasze życie nie jest pozbawione wątpliwości, szczególnie kiedy Światła jest w nim tyle, ile wpada  przez niewielkie okno zakratowanej celi. Jakie są twoje wątpliwości.

Punkt 2. Fakty 
            Jezus nie odpowiada wprost, to byłoby zbyt łatwe. Dlaczego? Św. Piotr pisze: Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu... (1P 1, 6-7). Wątpliwości i trudności są punktem, w którym nasza wiara nas prowadzi, a nie uczucia, i przez to wartość naszych decyzji nabiera nowej jakości, heroizmu. Jezus odsyła Jana do konkretnych faktów, do tego co czyni, do znaków potwierdzających Jego Mesjańską misję… Jan zna proroctwa dotyczące Mesjasza i widzi, że teraz one się wypełniają. Jakie znaki działania Jezusa ty rozpoznajesz w swoim życiu, do czego Jezus nawiązałby w czasie twoich wątpliwości?

Punkt 3. Błogosławieństwo
Jezus błogosławi Jana słowami: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela… Jest wielki nie przez to czego dokonał, ale przez to, że uwierzył pomimo wątpliwości, tak jak Maryja. Jak Ona słuchał Słowa Bożego. W Niej Słowo stało się Ciałem, a Jan Go rozpoznał, Jan wypowiedział to Słowo. I w wątpliwościach przyszedł do Jezusa… Przyjdź do Niego i powiedz Mu o swoich zmartwieniach, o swojej niewierze…

Rozmowa końcowa: Rozmawiaj o tym z Jezusem

Modlitwa końcowa:
Zabierz, Panie, i przyjmij całą moją wolność,
pamięć moją, mój rozum i całą moją wolę,
wszystko, co mam i co posiadam.
Ty mi to, Panie, dałeś, Tobie to zwracam.
Wszystko jest Twoje.
Rozporządzaj tym według Twojej woli.
Daj mi tylko miłość Twoją i łaskę,
a to mi wystarczy.

niedziela, 8 grudnia 2013

Zapraszamy na Seminarium Odnowy w Duchu Świętym

Gorąco zachęcamy Cię do udziału
w organizowanym przez naszą Wspólnotę:

SEMINARIUM
Odnowy w Duchu Świętym

„ Z CIEMNOŚCI DO ŚWIATŁA”
·        po co? By spotkać kochającego Boga, który pragnie odnowić życie w Tobie,
·        rozpoczynamy: 13 stycznia 2014 roku, o godzinie 19-tej
·        czas trwania: 13 stycznia – 3 marca 2014 roku  (8 poniedziałków)
·        miejsce: Kościół Ojców Kapucynów, Kraków, ul. Loretańska 11

·  dla kogo: w szczególności dla osób, które dotychczas nie uczestniczyły w Seminarium
·        jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zadaj pytanie mailem:  krzew.winny@wp.pl

więcej informacji na: www.krzewwinny.pl

Jeżeli znasz kogoś, dla kogo udział w tym Seminarium mógłby być ważny, to prosimy
ZACHĘĆ GO I PRZEKAŻ MU TO ZAPROSZENIE!

sobota, 7 grudnia 2013

Zapraszamy 9 grudnia 2013 roku - godz.18.00 do auli Domu Rekolekcyjnego Karmelitów Bosych w Wadowicach „NA GÓRCE” na


„TAJEMNICA TAJEMNIC”
 film w reżyserii Agnieszki Porzezińskiej i Pawła Sobczyka.


„TAJEMNICA TAJEMNIC” otwiera niesamowitą perspektywę rozumienia naszego losu. Rozwiązanie tej tajemnicy nie tylko wywołuje łzy wzruszenia, kolana same się zginają a ręce chwytają różaniec.
Red. Jan Pospieszalski

Jestem bardzo wdzięczny za zrealizowanie tego filmu. Maryja, nie przestaje być dla Kościoła Matką, przez Którą przychodzi oczekiwane zwycięstwo nad złem.
Abp. Henryk Hozer

To film o najważniejszej bitwie współczesnej Polski, bitwie o jej duszę i serce, którą wygrała Matka Boża. Jeśli chcesz zrozumieć swój kraj musisz go zobaczyć.
Red. Tomasz Terlikowski

Piękna lekcja patriotyzmu i chrześcijańskiego oddania. Doskonała forma ewangelizacji i klucz do zrozumienia jednej z tajemnic polskości.
Red. Krzysztof Ziemiec

środa, 4 grudnia 2013

8 GRUDNIA 2013 

 II niedziela Adwentu, Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny


 (Łk 1,26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”. Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa”. Wtedy odszedł od Niej anioł.

 PUNCTA (punkta) do MEDYTACJI

Prośba o właściwą intencję: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (CD 46).

Obraz: Ustalenie miejsca, jakby się je widziało (CD 47). Widzieć Maryję rozmawiającą z Archaniołem Gabrielem. Albo przypomnieć sobie sytuację, gdy zaproponowano mi udział w przedsięwzięciu czy propozycję zaangażowania się w coś , co związane było z pewnym wyróżnieniem, ale jednocześnie z odpowiedzialnością. 

Prośba o owoc medytacji: Prosić Boga, Pana naszego o to, czego chcę i pragnę (CD 47).
O ufność Bogu na wzór Maryi.

1. Czas i miejsce.
Św. Łukasz dokładnie opisuje czas i miejsce zwiastowania. Znaczy to, ze niezbadany, tajemniczy i odwieczny plan Boga, dotyczący zbawienia całej ludzkości, objawia się i realizuje w przestrzeni ściśle określonej. To jest ten czas, ten moment, to miejsce, które wybrał Pan. Synchronizacja tego wszystkiego to KAIROS. Maryja nie jest pierwszą lepszą Izraelitką, na którą padł wybór Stwórcy. To właśnie niewiasta z Nazaretu, z rodu Dawida, nie jest bezimienna, lecz znana i uznana przez Boga za zdolną do przyjęcia tego daru. Nas także Bóg doskonale zna, jak mówią słowa Psalmu 139 „Przenikasz i znasz mnie, Panie … nie tajna Ci moja istota”. I przed nami Pan stawia czasem wyzwania, które w pierwszym odczuciu wydają nam się trudne i skomplikowane. Od razu patrzymy na nasze siły, a zapominamy o wsparciu łaski Stwórcy. Nie bierzemy pod uwagę możliwości, że fakt, iż akurat ja mam podjąć się danego zadania, to wybór Jezusa, to On mnie do tego wybrał. I On też mówi: „Wystarczy ci mojej łaski…”
Do czego wzywa mnie Pan? Jakie wyzwania stawia przede mną na najbliższy czas?

2. Zaufanie.

Kiedy Bóg wkracza w nasze życie, czyni nowy porządek w naszej hierarchii wartości. Zmiana celów i priorytetów może budzić lekkie zamieszanie w naszym wnętrzu. Tego też doświadczyła Maryja. W jednej chwili zbudowany został nowy świat wartości, pełniejszy i bardziej prawdziwy, bo uczyniony ręką samego Pana Boga i na Nim położony, jak na fundamencie. Jeśli przyjmujemy na siebie odpowiedzialność wzięcia udziału w misji powierzonej nam przez Pana, otrzymamy też od Niego podpowiedź, jak to zadanie najlepiej wyko-nać. Mamy też, jak Maryja zapewnienie o Jego łasce i opiece: „moc Najwyższego cię ochroni…”
Serce człowieka, nawet tak czyste, jak serce Niepokalanej Maryi jest niezdolne samo z siebie do przyjęcia Boga. Ono drży przed ogromem doskonałości Stwórcy. Nie dziwmy się, gdy nasze serca drżą przed Panem. Albowiem Boże działanie przewyższa i przerasta człowieka, a przyjęcie Boga jest łaską. Mocą tej łaski Pan uspokaja serce człowieka. Jaka jest moja postawa wobec Boga? Co uległo zmianie w moim patrzeniu w czasie tych dni modlitwy?

3. Oto ja służebnica Pańska.

Przez swoją pełną zaufania i otwartości postawę, Maryja jest dla nas wzorem wiary. Pozwoliła, by Stwórca wszedł w jej plany tak, jak niegdyś wszedł w plany Abrahama. A z drugiej strony jej rozmowa z Archaniołem jest jakby powtórzeniem rozmowy między Ewą a Bogiem w Ogrodzie Eden. Maryja stała się nową Ewą, która nie poddaje się nieufności wobec Pana i pozostaje Mu posłuszna. Dzięki temu ma czynny udział we współpracy z Bogiem przy dziele zbawienia całej ludzkości. Czy widzę takie miejsca, takie sytuacje, w których Bóg zaprasza mnie do współpracy z Nim?

Rozmowa końcowa: Rozmawiać z Jezusem o tym, czego On oczekuje ode mnie.

 Damian Żak SJ